Rozmowy na temat

Temacik prosty. Wybieramy książkę i dyskutujemy o niej. Proponuję na początek trylogię Nocarza.
Książki opowiadają o wampirach w polskich służbach specjalnych. Nasz główny bohater uważający to za bajkę szybko przekonuje się iż sam będzie w ten sposób służyć ojczyźnie.
Według mnie historia i cała koncepcja jest świetna jednak jest jedna rzecz, która mnie wręcz irytuje. Mianowicie zachowanie głównego bohatera - Vespera.
Facet sam nie wie gdzie się podziać, co ma zrobić. Zadaje pełno pytań, żyje zwątpieniem "A może to, a może tamto, a może jednak to oni mają rację..." Facet po prostu nie potrafi mieć własnego zdania. W życiu nie myślałam, że można zrobić takiego bohatera: zagubionego, łatwego do manipulacji pieska grzecznie słuchającego aktualnego właściciela.
A teraz jeśli ktoś czytał to zapraszam do dyskusji ;p.

Ruda opowiedz więcej to chętnie podyskutuje.
Ale proszę Cię streść mi to Wink

Chyba mało kto czytał akurat tą książkę.

Żartujesz? Trylogia "Nocarza" to największy polski hit wśród książek w ostatnim czasie^^ ale skoro prosisz o streszczenie to proszę bardzo.
Jak już wspomniałam pierwsza część opowiada o naszym wampirku. Chłopak dostaje się do jednostki i przechodzi nudny test... krótko mówiąc szukanie informacji. Na szczęście bardzo szybko wysyłają go na akcję gdzie spotyka Ultora - jeden z 5 legalnych lordów, aktualny władca nocarzy. Zostaje zabity i podano mu symbionta (nowy sposób tworzenia wampirów, bez gryzienia więc jak dla mnie durny). Po lekkim oszołomieniu wraz z swym opiekunem Nidorem udaje się do pabu ludzi i wampirów by się nieco zaznajomić z nową sytuacją. Jeszcze dodam żaden wampir z legalnego rodu NIE MOŻE zabijać ludzi ani pić prawdziwej krwi. Żyją na jakimś sztucznym, pozbawionym wszelkiego smaku szkaradztwie.
Tam spotyka wampira na prawdziwej krwi, zdobywa jego imię i udaje się z opiekunem na akcję. Po udanym napadzie na bazę nielegalnej farmy, łapią renegata, a Vesper wraz z Nidorem dobijają ludzi, którzy służyli jako farmy.
Potem Vesper rozmawia z renegatem, który przekonuje go do swojej strony, bynajmniej próbuje do momentu gdy pojawia się Ultor... a resztę może opowiem ci na gg żeby nie psuć frajdy z czytania innym ludziom. ;p

Hmm, nie czytałam, ale pomysł wampirów + służby specjalne kojarzy mi się z 'Nocnym Patrolem' Siergieja Łukajenki ;D

To nie jest patrol tylko wojna-.- Swój przeciw swemu. Więc nie wiem jakim cudem ci się to kojarzy.

Kojarzy mi się z tej racji, że mimo nazwy w owej książce też toczy się wojna - między Dobrymi i Zuymi ^^
I w obu są wampiry xD

Niech będzie i nie pisz "zuymi" to nie dość, że głupio wygląda, to jeszcze aż za bardzo kojarzy mi się z moimi kretynkami z klasy-.-
A kiedy się znajdzie ktoś kto czytał "Nocarza"? W końcu w ostatnich czasach była jedną z najpopularniejszych książek.

Niestety, to moja sprawa jak piszę i będę pisać tak jak MI się podoba ^^ Wybacz. Widocznie mam coś wspólnego z owymi kretynkami.
Nie wiem, sama pierwsze słyszę o "Nocarzu", a śmiem twierdzić, że jestem oczytana. ;p